14 Cze 2015, Nie 21:26, PID: 449076
Moim zdaniem taki związek może mieć sens jeśli obie strony czerpią z niego motywacje do zmian i potrafią sobie jasno stawiać granice i je akceptować a to wymaga pewnej dojrzałości. Jeśli ktoś bał się kontaktu z ludźmi a dzięki poznaniu "drugiej połówki" zyskał motywacje, zaczął się starać, zaczął robić rzeczy które wcześniej wydawały mu się beznadziejne, to może mieć sens. Jeśli łączy ludzi tylko zamartwianie się nad sobą i utrwalanie w sobie postawy: my biedni i pokrzywdzeni przez życie i zły wrogi, bezduszny świat który nas otacza to kompletnie nie ma sensu.