23 Lip 2008, Śro 14:34, PID: 45823
Listy papierowe są zajefajniste. chyba do kogoś w Was napiszę. 8)
Swojego czasu pisałem z jedną dziewczyną, której nie odważyłem się powiedzieć na wakacjach, że mi się podoba. Przy wyjeździe napisałem liścik i wsunąłem pod drzwi. Odpisała dopiero po dwóch latach. Hehe. Albo z opóźnieniem jej ktoś dał mój liścik. Trochę papugowała moje pomysły ( ozdabiałem jej listy drobnymi, ręcznie rysowanymi kwiatuszkami na niemal całej powierzchni koperty), ale cieszyło mnie, że się stara.
Swojego czasu pisałem z jedną dziewczyną, której nie odważyłem się powiedzieć na wakacjach, że mi się podoba. Przy wyjeździe napisałem liścik i wsunąłem pod drzwi. Odpisała dopiero po dwóch latach. Hehe. Albo z opóźnieniem jej ktoś dał mój liścik. Trochę papugowała moje pomysły ( ozdabiałem jej listy drobnymi, ręcznie rysowanymi kwiatuszkami na niemal całej powierzchni koperty), ale cieszyło mnie, że się stara.