Stres przed szkołą

[Kamelia]

I tu moje pytanie - jak znaleźć to wsparcie w sobie? Ktoś ma jakieś porady, jak radzić sobie samemu z 'podniesioną głową', gdy cała reszta staje naprzeciw albo jak sami sobie radziliście/radzicie w takich sytuacjach?

Ciężko to zmienić, zwł. gdy jest się wrażliwą osobą i nagle mieć to wszystko gdzieś. Oczywiście można stwarzać pozory przed innymi, ale nie podniesie to raczej własnego komfortu psychicznego Jedyne co można zrobić to skupić się na nauce, bo jakby nie patrzeć suma sumarum lekcje są zdecydowanie dłuższe od przerw. Marna pociecha, wiem, wiem...