09 Wrz 2015, Śro 16:33, PID: 470008
Fearless napisał(a):Forumowiczka napisał(a):Dla mnie motywacją jest wyobrażenie, ile dobrego może mnie spotkać w przyszłości i że jeszcze mam mnóstwo czasu.
No dla mnie takie myślenie jest właśnie mega demotywujące, bo myślę w ten sposób - skoro mam mnóstwo czasu, to nic nie muszę teraz robić, więc zrobię to później, bo i tak mi tego czasu wystarczy. Patrzenie wstecz również nic nie zmienia, bo skoro przez 5 lat byłem w stanie żyć w ten sposób, to jeszcze rok czy dwa nie robi mi już różnicy. A za 2 lata mogę stwierdzić "skoro przez 7 lat..." i.t.d.
Jeszcze zależy, czy piszemy o motywacji do poprawy stosunków z innymi ludźmi, czy o motywacji w realizacji własnych planów na przyszłość (praca, ukończenie szkoły, wyjazd za granicę, prawo jazdy, utworzenie działalności gospodarczej, zapisanie się na dodatkowe kursy itp). Nie wyobrażam sobie osięgnięcia jakiegokolwiek sukcesu z nastawieniem "przez x lat czegoś nie robiłam, bo oprócz ludzi bałam się także nowych wyzwań, więc dalej będę tylko siedzieć na dup*e, bo nic mi się nie uda". Odcinam grubą kreską swoje stare życie, staram się myśleć pozytywnie i powoli robić malutkie kroczki w kierunku normalności.