17 Paź 2007, Śro 15:44, PID: 4765
Zapomniałem napisać tam w wątku powitalnym: to racja, że nadmierne użalanie się nad sobą nie pomoże specjalnie, choć pewnego rodzaju żałoba też jest potrzebna. Gdybyśmy nie mieli prawa czuć się skrzywdzeni, musilibysmy chyba siebie obwiniać, to by było straszne.
Ja zareagowała Twoja Mama? Zrozumiała to? Może nawet przestała/zmieniła podejście?
Ja zareagowała Twoja Mama? Zrozumiała to? Może nawet przestała/zmieniła podejście?