24 Lis 2015, Wto 14:41, PID: 490184
Nie sluchaj USiebie..
Tylko się ośmieszysz w ten sposób
Jeśli wiesz, że ten taniec będzie Ci towarzyszył przez najbliższe lata (na imprezach), to nie da się uniknąć konfrontacji i polecałbym Ci wykrzesać jakieś pieniądze na kurs.. Albo w ramach wfu na studiach (jeśli studiujesz)
A jeśli naprawdę trudno Ci sobie na to pozwolić ze względów finansowych, to będziesz musiał się przełamać i poprosić najbardziej zaufaną koleżankę
Zawsze wstyd przed 1 osobą jest lepszy, niż wstyd na imprezie przed wszystkimi..
1) fobia- siebie oceniasz bardziej krytycznie, niż innych, poza tym przecież nie widzisz siebie tańczącego. Wydaje Ci się, że tego nie potrafisz, ale na pewno nie masz pewności. Tutaj wkracza fobia i wmawia Ci, że wyglądasz śmiesznie.
2) brak doświadczenia- jeśli ktoś tańczy co tydzień na imprezach, to wiadomo, że wychodzi mu to lepiej niż Tobie, jeśli tak jak piszesz, zacząłeś jeździć na festyny w tym roku. trochę wprawy i będzie znacznie lepiej..
Tylko się ośmieszysz w ten sposób
Jeśli wiesz, że ten taniec będzie Ci towarzyszył przez najbliższe lata (na imprezach), to nie da się uniknąć konfrontacji i polecałbym Ci wykrzesać jakieś pieniądze na kurs.. Albo w ramach wfu na studiach (jeśli studiujesz)
A jeśli naprawdę trudno Ci sobie na to pozwolić ze względów finansowych, to będziesz musiał się przełamać i poprosić najbardziej zaufaną koleżankę
Zawsze wstyd przed 1 osobą jest lepszy, niż wstyd na imprezie przed wszystkimi..
RedIsABeautiful napisał(a):Czy taniec naprawdę jest taki trudny czy to bardziej z powodu mojej fobii mnie się tak wydaje?Też tak zawsze miałem, jak byłem gdzieś w klubie.. Wszyscy świetnie tańczyli, a oczywiście ja jak jakaś pokraka. Myślę, że to jest związane z dwoma sprawami.
1) fobia- siebie oceniasz bardziej krytycznie, niż innych, poza tym przecież nie widzisz siebie tańczącego. Wydaje Ci się, że tego nie potrafisz, ale na pewno nie masz pewności. Tutaj wkracza fobia i wmawia Ci, że wyglądasz śmiesznie.
2) brak doświadczenia- jeśli ktoś tańczy co tydzień na imprezach, to wiadomo, że wychodzi mu to lepiej niż Tobie, jeśli tak jak piszesz, zacząłeś jeździć na festyny w tym roku. trochę wprawy i będzie znacznie lepiej..