05 Gru 2015, Sob 20:11, PID: 493390
vesanya napisał(a):niepotrzebny napisał(a):t;]Poza tym- wybacz- ale zakochasz się, zaczniecie rozmawiać o seksie, dowiesz się, że miała to już za sobą i co? Rzucisz ją? Tylko z tego powodu? Mierzi mnie takie romantyczne myślenie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.Szczerze? Dziewicofilia kompletnie nie kojarzy mi się z czymś romantycznym, dla mnie to bardzo przedmiotowe podejście. Wycenia się wartość na podstawie stopnia "zużycia" przedmiotu, jak jest używany, to do widzenia. Co tam charakter, ważne, żeby móc korzystać z nówki. Bez urazy, ale dla mnie to strasznie słabe
Mi też osobiście nie kojarzy się romantycznie, ale próbuję wczuć się w myślenie autora tematu (no i troszkę w Usiebe). Myślę,że według nich to jest romantyczne.
"Chciałbym, żeby ona była dla mnie pierwszą i jedyną partnerką."
To jest nawet bardzo Ale zbyt utopijna myśl, nie mająca za wiele wspólnego z rzeczywistością. Wiadomo, każdy wolałby ustawiać świat wedle swoich uczuć i pomysłów, ale czasem trzeba się dostosować.
A akurat w tym przypadku brak dostosowania się oznacza prawie pewną samotność.