12 Gru 2015, Sob 0:18, PID: 495324
vesanya napisał(a):Szczerze? Dziewicofilia kompletnie nie kojarzy mi się z czymś romantycznym, dla mnie to bardzo przedmiotowe podejście. Wycenia się wartość na podstawie stopnia "zużycia" przedmiotu, jak jest używany, to do widzenia. Co tam charakter, ważne, żeby móc korzystać z nówki. Bez urazy, ale dla mnie to strasznie słabeChyba jestem dziewicofilką, bo zawsze chciałam mieć tylko jednego partnera przez całe życie i miałam poczucie, że byłabym gorsza, gdybym musiała kolejnym mówić o poprzednich. Mam dużo takich "reliktów" starych czasów zakodowanych we łbie. Jestem idealnym produktem patriarchatu. ;c