12 Gru 2015, Sob 16:13, PID: 495494
shayla napisał(a):Chyba jestem dziewicofilką, bo zawsze chciałam mieć tylko jednego partnera przez całe życie i miałam poczucie, że byłabym gorsza, gdybym musiała kolejnym mówić o poprzednich. Mam dużo takich "reliktów" starych czasów zakodowanych we łbie. Jestem idealnym produktem patriarchatu. ;cJesteś dziewicofilką, ale w drugą stronę, bo zależy Ci na własnej cnocie, a nie cudzej. No chyba że jedno z drugim idzie w parze.
W sumie przemyślałam to i doszłam do wniosku, że jak ktoś oczekuje to, co sam może dać, to jeszcze nie jest tak źle. O wiele gorsi są superruchacze, którzy mieli masę panienek, ale od swojej przyszłej żony oczekują nieskalanej czystości (albo co najwyżej jednego lub dwóch partnerów na koncie, bo inaczej to fu, ble i szmata).