15 Gru 2015, Wto 18:47, PID: 496432
Z tego co mówisz to dołączenie do grupy odpada, zmiana szkoły (niekoniecznie musiałaby rozwiązać problem) odpada, straszenie odpada, skarżenie u nauczycieli (z oczywistych powodów) odpada.
Przemoc to chyba jedyne rozwiązanie. Może zmądrzeją jak jeden z nich będzie miał rusztowanie w żuchwie. Ale konsekwencje mogą być bolesne, jak ktoś zgłosi to możesz wylecieć ze szkoły, a w jeszcze gorszym przypadku sprawa trafi na policję.
Przemoc to chyba jedyne rozwiązanie. Może zmądrzeją jak jeden z nich będzie miał rusztowanie w żuchwie. Ale konsekwencje mogą być bolesne, jak ktoś zgłosi to możesz wylecieć ze szkoły, a w jeszcze gorszym przypadku sprawa trafi na policję.