06 Sty 2016, Śro 18:53, PID: 503834
Coś w tym jest. Trochę się jednak wstydzę swojego ojca za tę zmianę zdania, łatwo nim manipulować. Niemniej ma też rację bo dobrym uczniem nie jestem (jestem słabo-przeciętny, mam sporą męczliwość), i raczej mało prawdopodobne (o ile w ogóle) jest to bym poszedł na studia. Kompletnie nie mam motywacji itp. itd., a opinia z gimnazjum zdaje się pasować do mnie jak ulał co jeszcze bardziej mnie przygnębia.