11 Sty 2016, Pon 21:18, PID: 505730
Czasami wystarczy się przyjrzeć rozmowie dwóch ekstrawertyków i dwóch introwertyków.
Ci pierwszy mówią oo wszystkim i o niczym. Czasami starają się siebie przekrzyczeć. "Torpedują" siebie informacjami.
Rozmowa introwertyków wygląda zazwyczaj nieco inaczej, jest bardziej konkretna. A wypowiedzi bardziej przemyślane.
Ogólnie tak się mówi, że ekstrawertycy mówią to co im ślina na język przyniesie i jest w tym sporo prawdy . Podobno tak jest, że ekstrawertycy myślą i mówią w tym samym momencie. Intro natomiast starają się najpierw przemyśleć, a później wypowiedzieć się na jakiś temat. Dla ekstrawertyków introwertycy są bardziej ostrożni i małomówni. Ci pierwsi odbierają introwertyków jako osoby, które mają coś do ukrycia. Czują zniecierpliwienie z powodu braku natychmiastowej odpowiedzi. Czasami odbierają to w ten sposób, że introwertycy nie są pewni swojej opinii albo, że starają się coś ukryć.
Ekstrawertycy są mniej cierpliwi i denerwuje ich nieco wolniejsze myślenie introwertyków.
Większość nieporozumień na tej płaszczyźnie polega właśnie z niewiedzy.
Introwertycy częściej zastanawiają się nad sobą i otaczającym ich światem. Próbują go zrozumieć. Zastanawiają się nad różnicami i szukają informacji. Ekstrawertyków natomiast nieco mniej to interesuje, dlatego nie starają się zgłębić tego tematu. Zakładają tylko z góry, że introwertycy to ci "gorsi", którzy nie mają ochoty nawiązać z nimi kontaktu. Wolą zmienić towarzystwo i porozmawiać z osobami bardziej otwartymi.
Ci pierwszy mówią oo wszystkim i o niczym. Czasami starają się siebie przekrzyczeć. "Torpedują" siebie informacjami.
Rozmowa introwertyków wygląda zazwyczaj nieco inaczej, jest bardziej konkretna. A wypowiedzi bardziej przemyślane.
Ogólnie tak się mówi, że ekstrawertycy mówią to co im ślina na język przyniesie i jest w tym sporo prawdy . Podobno tak jest, że ekstrawertycy myślą i mówią w tym samym momencie. Intro natomiast starają się najpierw przemyśleć, a później wypowiedzieć się na jakiś temat. Dla ekstrawertyków introwertycy są bardziej ostrożni i małomówni. Ci pierwsi odbierają introwertyków jako osoby, które mają coś do ukrycia. Czują zniecierpliwienie z powodu braku natychmiastowej odpowiedzi. Czasami odbierają to w ten sposób, że introwertycy nie są pewni swojej opinii albo, że starają się coś ukryć.
Ekstrawertycy są mniej cierpliwi i denerwuje ich nieco wolniejsze myślenie introwertyków.
Większość nieporozumień na tej płaszczyźnie polega właśnie z niewiedzy.
Introwertycy częściej zastanawiają się nad sobą i otaczającym ich światem. Próbują go zrozumieć. Zastanawiają się nad różnicami i szukają informacji. Ekstrawertyków natomiast nieco mniej to interesuje, dlatego nie starają się zgłębić tego tematu. Zakładają tylko z góry, że introwertycy to ci "gorsi", którzy nie mają ochoty nawiązać z nimi kontaktu. Wolą zmienić towarzystwo i porozmawiać z osobami bardziej otwartymi.