30 Sty 2016, Sob 0:59, PID: 511552
niesmialytyp napisał(a):nikaragua napisał(a):Szkoda, że faceci, którzy mają o sobie złe mniemanie zniżają się do poziomu podłogi bo uważają, że nie spotka ich nic lepszego. Nawet taka partnera, którą kiedyś sobie znajdzie... Ja bym nie chciała na jej miejscu chłopaka, który chodził kiedyś do prostytutek albo takiego, który jest ze mną bo po prostu chcę mieć dziewczynę i tyle. Założę się, że mężczyzna też nie chciałby dziewczyny, która się puszczała ( bo raczej mało mozliwe żeby chodziła do.. męskich prostytutek, chyba, że by zamawiała chłopców do towarzystwa) albo desperatki, które chcą być z kimkolwiek. Po prostu to jest przykre kiedy ludzie z powodu kompleksów i lęków sami się unieszczęśliwiają.a czemu od razu zakładamy że facet chodzący na prostytuty będzie na tyle nierozsądny żeby obwieszczać wszem i wobec całemu światu że chodził na dziwki? Jak dziewczyna dawała d*py po klubach albo "szybko się zakochuje" to jest spoko bo, no daj spokój, to nie średniowiecze, kobiecie też się należy bla bla bla. Zapytaj taką ilu miała to będzie to niegrzeczne albo najczęsciej i tak nie wspomni np o tym koledze z pracy który ja wydupczył dwa razy w przerwie w kiblu. Więc dlaczego facet ma się spowiadać z tego że był u prostytutki?
"Przecież jeśli zalogujecie się na takie badoo lub inny szajs to możecie w kilka godzin znaleźć jakąś chętną pannę. Co Was obchodzi co ona pomysli skoro już jej więcej nie spotkacie? Chyba, że jednak ten moralniak gdzieś Was gryzie."
hahahaha, wybacz to najlepszy cytat póki co z tego tematu. Nie znasz realiów. Zrób sobie sama eksperyment i założ profil ze zdjęciem nawet normalnego faceta i wyrwij dupe na seks. Powodzenia. To że ty tam byłaś i dostawałaś dziennie 3 propozycje seksu to nie znaczy że facet ma tak samo. Zapewniam cię że jest wręcz przeciwnie.
jeszcze jedno mnie ciekawi - twój facet byłby na dziwkach zanim z nim byłaś to źle, ale brał jakieś z internetu i bez uczuc kopulował tylko dlatego że chętna to już ok. Czyli że co, to znaczy że oszczedny był więc spoko?
Wyluzuj Ale wulgarny język... No właśnie ja nie podejmuje nawet prób poznawania facetów ze względu na to jak się wyrażają i także dlatego, że taki nigdy nie przyzna się, że bywał u prostytutek albo zaliczał panny z portali. Potem nawet nie wiadomo z kim się człowiek zadaje. Niedobrze mi się robi na samą myśl. Nie. Takie laski są warte tych facetów.
To może masz słaby bajer albo wyczuwają niepewność, gorycz... jakąkolwiek negatywną cechę? Z tego co słyszałam z różnych źródeł to nie jeden zaliczył parę panienek przez to. Na takich portalach też jest dużo takich dziewczyn, które szukają zabawy na jedną noc.
Area napisał(a):niesmialytyp napisał(a):hahahaha, wybacz to najlepszy cytat póki co z tego tematu.
Oj, nie zgodzę się. Ten temat zawiera dużo "ciekawszych" cytatów i "mądrości". Trochę nie wiadomo, śmiać się z tego, czy płakać.
Wątek o związkach, a wy tu piszecie o sponsoringu, burdelach, prostytutkach, wyrywaniu d*py na seks... Za cholerę nie kojarzy mi się to ze związkami... ale co ja tam wiem.
Szkoda, że niektórzy mają tyle goryczy i bolączek w stosunku do kobiet.
No wiesz... Jeśli coś takiego jak związki nie istnieje u takich ludzi to piszą o patologiach typu burdel, sponsoring. Owszem. Przykre. Dlatego nigdy bym się związała z facetem z Internetu. w sumie to nie ma to różnicy bo wszędzie się tacy znajdą. Rozgoryczeni, zniechęceni do kobiet, niepewni siebie to większość. Najgorsze, że to są młodzi mężczyźni. Nie wiem co się w tych czasach dzieje ale zauważyłam, że dużo takich ludzi jest.