31 Sty 2016, Nie 22:43, PID: 512138
mocart napisał(a):To że kobieta nazywala Cie swinią, oznacza że wzbudziłeś w niej jakieś emocje, najlepsze co możesz w tym momencie zrobić, to to spotęgować - " Oo taak, jestem tak parszywą świnią, że chyba trafie do piekła, jak myślisz, może się tam kiedyś spotkamy? " i ciągniesz to humorystycznie - "Ja tam chyba będę zastępcą samego Lucyfera, a jeszcze jak Ty tam trafisz, to połączymy nasze złowieszcze siły, wykopiemy go z tronu, i przejmiemy całe Piekło"
- budujesz w jej głowie projekcję jakiejś wspólnej przygody, jakąś szaloną wizję w której bierzecie obydwoje udział, , to bardzo dobrze działa na inteligentne kobiety z bogatą wyobraznią, najczesciej wchodzą w tą wizje i same dodają kolejne szczegóły do tej wizji, co generuje kolejne emocje i nadaje fajny zabawny, luzny i intrygujący kontekst waszej rozmowie - A to wszystko dzięki jednemu określeniu - Świnia
.
nie wiem czy ironicznie to pan pisał, czy nie; w każdym bądź razie za nieumiejętne żartowanie, takie jak wyżej, jeśli był to naprawdę przykład żarciku, droczenia się, należy się strzał w ... gdziekolwiek, za każdym razem jak ktoś pisze takie głupoty, próbuje żartować na siłę, to często wychodzi .... nie polecam ! a im więcej takich żartów, tym większa niechęć. chociaz no dobrze, to kwestia poczucia humoru, zawsze istnieje szansa. . . zresztą w ogóle flirtowanie jest żenujące, w wykonaniu zarówno kobiet jak i facetów. takie miździ-piździ i taniec kogutów bez piór.
nie rozumiem, jak ludzie o porażającej fizjonomii afrykanskiej krowy albo mamuta mogą flirtować 9to znowu odniesienie do kobiet i mezczyzn, nie maja wstydu ani godnosci ,