19 Mar 2016, Sob 16:21, PID: 524806
Staruszko, ja dziękuję, niczego sobie nigdzie wkładać nie będę. Na mnie waleriana (kozłek lekarski) i melisa zawarte we wspomnianych tabletkach działają świetnie, a biorę je w tradycyjny sposób - doustnie (w inny sposób nie próbowałam i nie zamierzam )
Oczywiste jest, że ludzie z fobią społeczną mogą mieć stany nerwicowe/lękowe o różnym nasileniu - jeśli na kogoś nie działają nawet psychotropy (a są tacy), to kozłek lekarski raczej niewiele zdziała, innym natomiast może pomóc. Proszę nie wrzucać wszystkich ludzi do jednego wora - "każdy powinien/nikt nie powinien". Różnimy się przecież. Polecam to, co akurat mi pomogło, a co kto z tym zrobi - jego rzecz.
Oczywiste jest, że ludzie z fobią społeczną mogą mieć stany nerwicowe/lękowe o różnym nasileniu - jeśli na kogoś nie działają nawet psychotropy (a są tacy), to kozłek lekarski raczej niewiele zdziała, innym natomiast może pomóc. Proszę nie wrzucać wszystkich ludzi do jednego wora - "każdy powinien/nikt nie powinien". Różnimy się przecież. Polecam to, co akurat mi pomogło, a co kto z tym zrobi - jego rzecz.