06 Maj 2016, Pią 13:55, PID: 539244
No niestety ,ale to właśnie rodzice najskuteczniej potrafią podcinać skrzydła,Moja matka wraz z ojcem zawsze mnie kryrtykowała za oceny w szkole że oni to jechali na samych piątkach a ja z takimi to nadaje się tylko do zawodówki, zawsze liczyły się tylko wyniki w nauce nic innego,tłumaczenie mi matematyki przez mojego ojca wyglądało identycznie jak pisze Nori Nediam,poszłam na studia techniczne które mnie wogóle nie interesowały tylko dlatego że wmawiali mi że po innych to nikim nie będę i się do nich nie nadaję. Do 18 roku życia dostawałam pasem ,komedia po prostu Najlepsze jest to że nawet teraz w wieku 24 lat jak coś np.rozleję przy nich to gdy coś tam zaczynają gadać jaką to niezdarą jestem to automatycznie uchylam się od ciosu,niestety do tej pory z nimi mieszkam.Może już teraz jest trochę lepiej bo widzą że jestem "bardziej dorosła",ale i tak uważam że to dla mnie toksyczne. I najgorzej że wiem że nie robili tego w pełni świadomie swoich skutków i że mimo wszystko nie są aż tak złymi ludźmi to mam do nich ogromny żal i wielką złość.