17 Wrz 2016, Sob 21:17, PID: 578109
Odczuwam satysfakcję po prostu z bycia. Skończoną doskonałość przejawiającą się w każdym momencie. Chodzę co prawda do pracy, jem i normalnie żyję ale gdybym miał np. umrzeć z głodu albo inaczej to przyjąłbym to ze spokojem. Nie zgłębiam już duszy, ale to nie było jakieś pragnienie tylko po prostu sposób na ciejawe spędzenie wolnego czasu.