26 Wrz 2016, Pon 22:18, PID: 580183
polecam pobawić się w "misje" czyli np misja do wykonania na dzisiaj to zapytać dwie brzydkie dziewczyny o to która godzina. Za dwa dni kolejna misja to wziąć ulotki od trzech osób.
Z czasem można brać misje na średni poziom trudności jak zapytanie o drogę dwóch ładnych dziewczyn czy wziąć jedną ulotkę a potem upomnieć się o kolejną.
Misje hard to już pole do popisu, można np kazać sobie wejść do sklepu i zapytać czemu ta czekolada jest taka droga i czy nie mogła by być tańsza. Zapytać sąsiada w windzie o poglądy religijne czy polityczne. Powiedzieć ot tak, jakiemuś przechodzącemu gościowi że mamy takie spodnie jak jego w domu w szafce.
tylko życie to nie gra, nie wpisujcie kodów i nie lećcie od razu na hard to piehdolniecie z wysokosci i zaboli. Chyba że ktoś startuje już w miare oswojony. Jak ktoś ma szczęscie mieć kolegę to lepiej żeby mu ten kolega zlecał misję, samemu sobie to tak trochę dziwnie jednak było.
Z czasem można brać misje na średni poziom trudności jak zapytanie o drogę dwóch ładnych dziewczyn czy wziąć jedną ulotkę a potem upomnieć się o kolejną.
Misje hard to już pole do popisu, można np kazać sobie wejść do sklepu i zapytać czemu ta czekolada jest taka droga i czy nie mogła by być tańsza. Zapytać sąsiada w windzie o poglądy religijne czy polityczne. Powiedzieć ot tak, jakiemuś przechodzącemu gościowi że mamy takie spodnie jak jego w domu w szafce.
tylko życie to nie gra, nie wpisujcie kodów i nie lećcie od razu na hard to piehdolniecie z wysokosci i zaboli. Chyba że ktoś startuje już w miare oswojony. Jak ktoś ma szczęscie mieć kolegę to lepiej żeby mu ten kolega zlecał misję, samemu sobie to tak trochę dziwnie jednak było.