01 Paź 2016, Sob 9:22, PID: 581297
A co to za problem, by po czasie zmieniać grupy? Każda chwila może temu sprzyjać.
Nie da się? Po prostu nie potraficie, nie oszukujmy się.
Jak wpadniecie już do klatki, do której i tak was mimowolnie zepchną, to będziecie tam siedzieć, bojąc się wystawić nosa.
Sami wiecie, do kogo można mieć wtedy pretensje, za bezczynność.
Błędnie definiujecie rzeczywistość i zwłaszcza - społeczne sprawy, w oparciu o fobię, którą społeczeństwo i tak nie bierze pod uwagę. Nie będzie taryfy ulgowej, bo sobie wyznacie, że ją macie.
Postawmy sprawę jasno - jeżeli chodzi o wybicie się z niechcianej grupy, to albo się postawicie, albo nie osiągniecie nic, prócz żalu.
Nie da się? Po prostu nie potraficie, nie oszukujmy się.
Jak wpadniecie już do klatki, do której i tak was mimowolnie zepchną, to będziecie tam siedzieć, bojąc się wystawić nosa.
Sami wiecie, do kogo można mieć wtedy pretensje, za bezczynność.
Błędnie definiujecie rzeczywistość i zwłaszcza - społeczne sprawy, w oparciu o fobię, którą społeczeństwo i tak nie bierze pod uwagę. Nie będzie taryfy ulgowej, bo sobie wyznacie, że ją macie.
Postawmy sprawę jasno - jeżeli chodzi o wybicie się z niechcianej grupy, to albo się postawicie, albo nie osiągniecie nic, prócz żalu.