03 Paź 2016, Pon 14:19, PID: 581913
Aha. Tutaj nikt nie widzi Twojego wyglądu mar, to z agresywną postawą wobec tych, którzy się z Tobą nie zgadzają jest problem. Jak to przekładasz na życie poza internetowe no to w ogóle kaplica.
Jak sobie wyobrażasz pomoc? Jak ktoś ubzdurał sobie, że potrafi latać i stoi nad przepaścią to zgodzenie się z nim i popchniecie go chyba nie jest najlepszym pomysłem. Czasem trzeba dać takiemu w pyszczek za przeproszeniem żeby się obudził i trzeźwo spojrzał na sytuacje. Ty stoisz nad przepaścią mar. Tyle, że nikt nie ma obowiązku Cie ratować. Widze, że co niektórzy chcą delikatnie naprowadzić Cie na inny tor myślenia, który tak nie zżera duszy, ale jesteś jak ściana.
Jak chcesz rozwiązać problem fobii społecznej jak nie poprzez wyjście do ludzi i ciągłe próbowanie w tą stronę? Nauką gry na gitarze?
Wiem, że jest ciężko, a kompleksy bardzo hamują. Ale niestety, problem z ludźmi rozwiązuje się pośród ludzi, a nie w jaskini na końcu świata i tutaj niczego nowego nie wymyślimy.
Ciągłe czytanie i analizowanie tego jak wygląd wpływa na odbiór społeczny też niczemu dobremu Ci się nie przysłuży. Za bardzo jesteś skoncentrowany na tej jednej kwestii przez co inne rzeczy umykają.
A w ogóle to jak tam na studiach? Dajesz rade?
Jak sobie wyobrażasz pomoc? Jak ktoś ubzdurał sobie, że potrafi latać i stoi nad przepaścią to zgodzenie się z nim i popchniecie go chyba nie jest najlepszym pomysłem. Czasem trzeba dać takiemu w pyszczek za przeproszeniem żeby się obudził i trzeźwo spojrzał na sytuacje. Ty stoisz nad przepaścią mar. Tyle, że nikt nie ma obowiązku Cie ratować. Widze, że co niektórzy chcą delikatnie naprowadzić Cie na inny tor myślenia, który tak nie zżera duszy, ale jesteś jak ściana.
Jak chcesz rozwiązać problem fobii społecznej jak nie poprzez wyjście do ludzi i ciągłe próbowanie w tą stronę? Nauką gry na gitarze?
Wiem, że jest ciężko, a kompleksy bardzo hamują. Ale niestety, problem z ludźmi rozwiązuje się pośród ludzi, a nie w jaskini na końcu świata i tutaj niczego nowego nie wymyślimy.
Ciągłe czytanie i analizowanie tego jak wygląd wpływa na odbiór społeczny też niczemu dobremu Ci się nie przysłuży. Za bardzo jesteś skoncentrowany na tej jednej kwestii przez co inne rzeczy umykają.
A w ogóle to jak tam na studiach? Dajesz rade?