16 Lis 2016, Śro 23:10, PID: 594965
Myślę, że zależy komu. Jednemu koledze powiedziałem o moich problemach i zdawał się wszystko rozumieć. Potem zaczęliśmy wspólnie dyskutować o wydarzeniach z przeszłości i problemach takich jak nieśmiałość, odrzucenie przez kolegów itd, kolega też zwierzył się ze swoich trudności jakich doświadczał, świetnie się dogadywaliśmy. Ale jak z innym kolegą próbowałem postąpić podobnie to wydawał się zupełnie nie rozumieć o co chodzi, widziałem też, że był zakłopotany całą sytuacją i źle się czuł z tym, że się nad sobą użalam. Więc ludzie mogą zareagować różnie. Jak masz bliskiego przyjaciela o którym wiesz, że może rozumieć trudności psychiczne to myślę, że mógłbyś zaryzykować zwierzenie się ze swoich problemów. Jednak generalnie bym tego nie robił. Ludzie z którymi się stykasz na pewno dostrzegają, że jesteś nienaturalnie nieśmiały i bez twojego tłumaczenia się.