22 Sty 2017, Nie 12:42, PID: 610209
Urthon napisał(a):takie pojmowanie fobii jest szkodliwe, bo włączając ją w siebie, jako część swojej osoby, właściwie uniemożliwiasz sobie wyjście z niej
Szkodliwe ? A może pradziwe ? Wyjść z niej , a może wyjść z siebie ?
Zawsze brzydziło mnie takie podejście, że prawda prawdą, ale terapeutyczna propaganda sukcesu ma najwyższy priotytet ... nie wiem czy wynika to z tego iż "poznawczaki" zbyt dużą wagę przywiązują do powierzchownch [i zasadzie błędnie skonkludowanych] obserwacji typu 'dysonans poznawczy'/czy w drugą stronę - nie chcą żeby wyszło szydło z wora i okazało się że w całym tym śmiesznym "terapeutyzowaniu się" najważniejszym elementem jest wiara w cuda wianki, cała ta otoczka - czyli krótko mówiąc coś co jest mniej więcej tożsame ze zjawiskiem placebo ?