29 Sty 2017, Nie 22:28, PID: 611815
Radek napisał(a):A może zamiast przyznawać się od razu do wszystkiego i rzucać komuś taką ciężką kłodę, można by się zwierzyć z jakiegoś jednego problemu, albo "spłycić" temat. W ten sposób wybadać jak ten ktoś zareaguje, jednocześnie nie odkrywając zbyt dużo i nie narażając się za mocno. Ma to sens?
Tak udało mi się wprowadzić temat fobii, do słownika moich braci. Jeden już wie o fobii, drugi coś ogarnia, choć nadal ciężko
A mamie powiedziałam wszystko, nawet o próbach samobójczych, niech się boi