10 Maj 2017, Śro 18:20, PID: 701076
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Maj 2017, Śro 18:57 przez mak.)
(10 Maj 2017, Śro 12:47)masterblaster napisał(a):Cytat:Będąc w depresji, nie podejmujmy żadnych ważnych decyzji życiowych.No tak, to by mogło wiele wyjaśniać w kwestii wycofania z życia. Od paru dni nie jestem pewien czy depresja kiedykolwiek mnie opuszczała..
No, ale stwierdziłeś że depresja mogłaby wiele wyjaśniać w przypadku Twojego wycofania z życia i że jesteś raczej pewien, że jest z Tobą "od zawsze". A więc zwalasz na nią winę za swoje wycofanie, a nie chcesz nic z nią zrobić. OK, ja Ciebie nie oskarżam, tylko próbuję zrozumieć. Nie masz nikogo tam na miejscu u siebie, kto mógłby Ci pomóc? Czy jesteś jeszcze w stanie pomóc sobie sam? Ja nie czuję się kompetentna.
(10 Maj 2017, Śro 17:55)Amcio napisał(a): tak, wazne decyzje, czy bede spal do 3 popoludniu czy do 12 xD
A co Ciebie osobiście Amcio powstrzymuje przed podjęciem decyzji o terapii? Z Twoich postów wynika, że życie dla Ciebie nie ma absolutnie sensu i czujesz się nieudacznikiem życiowym. I zobacz to. Ja i Ty i wszyscy tutaj różnimy się zapewne, i wiekiem, i wyglądem, i osiągniętymi sukcesami lub ich brakiem, historią rodzinną czy wykształceniem, zajęciem lub jego brakiem, co nie przeszkadza nam uważać samych siebie za jedno wielkie G Ó W N O. A są ludzie, którzy mają to samo co my i są super zadowoleni ze swojego życia i przez głowę by im nie przeszło, że są nieudacznikami czy że ich życie nie ma sensu.
(10 Maj 2017, Śro 16:05)Medestin napisał(a): [quote="mak"]Medstin, masz takie trafne przemyślenia. Są one tak fajnie stonowane, nie ma w nich agresji i jakiś rewolucyjnych pomysłów.
Dzięki za miłe słowa
Po prostu piszesz jak racjonalny człowiek, który nie sugeruje innemu żeby rozwalił sobie całe życie i potem zastanawiał się co zrobić z tymi zgliszczami, tylko by zacząć od siebie i zobaczyć jaki to będzie miało wpływ na innych. Może wtedy okaże się, że inni wcale nie są tacy źli, że reagowali tak tylko w odpowiedzi na naszą nieracjonalną dla nich postawę.
A co Ciebie najbardziej męczy w fobii? Czy myślisz, że ją masz?
Zapisz