15 Sie 2017, Wto 19:51, PID: 709295
Ja byłem i polecam tylko jeśli jest naprawdę źle, bo w końcu to jednak pół roku, a przez te pół roku może da się wiele zrobić poza murami szpitala. Trzeba zadać sobie pytanie, czy wykorzystało się już wszystkie karty( to moje osobiste podejście/zdanie)
Natomiast co do oddziału to panuje pełen profesjonalizm i życzliwość w granicach rozsądku.
Jest terapia grupowa i indywidualna, grupa składa się bodajże z 10 osób i startuje co pół roku, reszta leczy się indywidualnie.
grupa zbiera się na półtorej godziny 3 razy w tygodniu, indywidualnie jest 2x po 50 lub 60 minut, nie pamiętam dokładnie.
Każdy ma swoją pielęgniarkę. Panie mają jakieś wykształcenie terapeutyczne, duże doświadczenie i ogółem można powiedzieć, że są do rany przyłóż(aczkolwiek nie spodziewajcie się głaskania po głowie).
Codziennie są społeczności małe, bądź duże w zależności od dnia, czyli zbiera się cały oddzial w kole lub jest podzielony na 2 grupy.
Są dyżury jak mycie naczyń itp. oraz sprząta się swoje pokoje.
W połowie terapii jest tzw "połówka" czyli podsumowanie dotychczasowej terapii.
Są różne zajęcia, przemiła sekretarka udzieli Wam informacji na ten temat.
Nie ma opcji, żeby ktoś z personelu był anty, przeciwko Tobie, to wbij sobie do makówki.
No i można poznać naprawdę fajnych ludzi z podobnymi problemami, osobiście jadę nad morze do znajomych z oddziału.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania może walić na priv.
Natomiast co do oddziału to panuje pełen profesjonalizm i życzliwość w granicach rozsądku.
Jest terapia grupowa i indywidualna, grupa składa się bodajże z 10 osób i startuje co pół roku, reszta leczy się indywidualnie.
grupa zbiera się na półtorej godziny 3 razy w tygodniu, indywidualnie jest 2x po 50 lub 60 minut, nie pamiętam dokładnie.
Każdy ma swoją pielęgniarkę. Panie mają jakieś wykształcenie terapeutyczne, duże doświadczenie i ogółem można powiedzieć, że są do rany przyłóż(aczkolwiek nie spodziewajcie się głaskania po głowie).
Codziennie są społeczności małe, bądź duże w zależności od dnia, czyli zbiera się cały oddzial w kole lub jest podzielony na 2 grupy.
Są dyżury jak mycie naczyń itp. oraz sprząta się swoje pokoje.
W połowie terapii jest tzw "połówka" czyli podsumowanie dotychczasowej terapii.
Są różne zajęcia, przemiła sekretarka udzieli Wam informacji na ten temat.
Nie ma opcji, żeby ktoś z personelu był anty, przeciwko Tobie, to wbij sobie do makówki.
No i można poznać naprawdę fajnych ludzi z podobnymi problemami, osobiście jadę nad morze do znajomych z oddziału.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania może walić na priv.