14 Paź 2017, Sob 0:41, PID: 713322
Hmmm...
Zapewne ktoś oczekuje że napiszę "będzie dobrze,to minie,jeszcze przyjdą lepsze dni... itd."
Otóż nie.Powiem prawdę,lub co ja za prawdę uważam.
Każdy kolejny dzień życia to rozczarowanie nim,może będą dni kiedy to będzie bardziej wyraziste,może mniej.
Ale to będzie trwać.Bardzo naiwne jest twierdzenie że ''kiedyś coś się odmieni''.To tak jak wiara w wygraną na loterii.Moje życie to też pasmo klęsk,rozczarowań a na tym się nie skończy.Nie wiem co przyniesie jutro,ale na podstawie tego co przyniosło wczoraj, mogę twierdzić że nie będzie to nic dobrego.
Ktoś powie że z takim podejściem nic nie zdziałam.Ma rację.Ale w moim przypadku żeby coś zdziałać trzeba cudu.
A cudów nie ma - jak mawiał klasyk.
Zapewne ktoś oczekuje że napiszę "będzie dobrze,to minie,jeszcze przyjdą lepsze dni... itd."
Otóż nie.Powiem prawdę,lub co ja za prawdę uważam.
Każdy kolejny dzień życia to rozczarowanie nim,może będą dni kiedy to będzie bardziej wyraziste,może mniej.
Ale to będzie trwać.Bardzo naiwne jest twierdzenie że ''kiedyś coś się odmieni''.To tak jak wiara w wygraną na loterii.Moje życie to też pasmo klęsk,rozczarowań a na tym się nie skończy.Nie wiem co przyniesie jutro,ale na podstawie tego co przyniosło wczoraj, mogę twierdzić że nie będzie to nic dobrego.
Ktoś powie że z takim podejściem nic nie zdziałam.Ma rację.Ale w moim przypadku żeby coś zdziałać trzeba cudu.
A cudów nie ma - jak mawiał klasyk.