07 Gru 2017, Czw 2:33, PID: 719766
(06 Gru 2017, Śro 15:54)youthless napisał(a): Zazwyczaj kończyło się na tym, że po jakiejś dyskusji, w której ktoś napisał mi coś nieprzyjemnego zwijałam się ze wstydu i postanawiałam więcej nie zaglądać w to miejsce. To zadziwiające, że w każdym zakątku internetu znajdzie się złośliwiec, który uwielbia sprawiać innym przykrość.
To niestety prawda, ale dlaczego to Ty miałabyś się "zwijać ze wstydu"? Na logikę, to on powinien. Ja też bardzo często nie czytam dalszych odpowiedzi, jeżeli ktoś już dał sygnał, że wchodzi na drogę nienawiści, ale to dlatego, żeby się tym syfem nie zarażać i żeby nie marnować czasu na odpieranie bezsensownych ataków, które z moją osobą nie mają nic wspólnego, za to wszystko z osobą atakującego.