25 Gru 2017, Pon 17:15, PID: 722236
Delikatnie mówiąc nie byłem fanem WFu w szkole. W podstawówce przez pewien czas miałem bardzo wymagającego nauczyciela, stawiał tym co byli słabsi niskie oceny i chciał mi dać na koniec 2 ale dostałem 4 tylko przez interwencję nauczycieli, bo poza tym miałem dobre oceny. Później miałem innego nauczyciela przez rok i było ok. Potem w gimnazjum inny nauczyciel co rok ale byli raczej w porządku, tylko miałem kilka osób w klasie co się ze mnie nabijali. W liceum nie było już takiej "presji" na WF, wiele osób nawet go olewało totalnie, nauczyciel się cieszył jak była więcej niż połowa osób z grupy (łączonej między dwoma klasami).