05 Mar 2018, Pon 18:18, PID: 734183
Gdyby kasa spadła mi z nieba, to zrobiłabym sobie piersi, nos i usta. No i chętnie przyjmę od kogoś 5-10 dodatkowych kilogramów. Może rozwiązałoby to problem piersi i przy okazji zmniejszyło/zlikwidowało kilka innych kompleksów związanych z moją sylwetką.
W okolicach gimnazjum lubiłam oglądać wszelkie programy o operacjach plastycznych i wyobrażać sobie, że to właśnie ja budzę się opuchnięta, obolała, ale za to z wyglądem kobiety.
Chociaż biorąc pod uwagę to jak bardzo siebie nie lubię, pewnie i tak znalazłabym kolejne rzeczy do poprawy.
W okolicach gimnazjum lubiłam oglądać wszelkie programy o operacjach plastycznych i wyobrażać sobie, że to właśnie ja budzę się opuchnięta, obolała, ale za to z wyglądem kobiety.
Chociaż biorąc pod uwagę to jak bardzo siebie nie lubię, pewnie i tak znalazłabym kolejne rzeczy do poprawy.