06 Maj 2018, Nie 16:04, PID: 745294
Wspomnienia ze studniowki to taki trochę moj wyrzut sumienia. Zmarnowana okazja na dobrą zabawę. Jak zwykle, zresztą.
Jaka by nie była jednak lepiej pojść sprobować się dobrze bawić niż żałować poźniej zmarnowanej okazji. Jesteśmy sumą naszych doświadczeń w końcu.
Kto powie, że cieszy się z tego, że nie poszedł na swoją studniowke zwyczajnie okłamuje siebie.
Jaka by nie była jednak lepiej pojść sprobować się dobrze bawić niż żałować poźniej zmarnowanej okazji. Jesteśmy sumą naszych doświadczeń w końcu.
Kto powie, że cieszy się z tego, że nie poszedł na swoją studniowke zwyczajnie okłamuje siebie.