09 Maj 2018, Śro 18:39, PID: 745798
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09 Maj 2018, Śro 18:40 przez damiandamianfb.)
Chyba mi się nawet najbardziej podobało bo było tempo szybkie to czas leciał, na przerwach byłem sam raczej i co drugi, trzeci dzień wolny. Często też jakiś klient o coś zapytał i można było tak jakby poćwiczyć kontakty z ludźmi.
Nie w biedronce, w pepco, ale tak jak mówię bez obsługi kasy więc fajnie było. Pierwsze z 6-7 dni czułem silny lęk rano przed pracą, ale później się zmniejszył
W takich sklepach jest duży ruch zazwyczaj i mało czasu żeby myśleć bo co chwile coś się robi
Nie w biedronce, w pepco, ale tak jak mówię bez obsługi kasy więc fajnie było. Pierwsze z 6-7 dni czułem silny lęk rano przed pracą, ale później się zmniejszył
W takich sklepach jest duży ruch zazwyczaj i mało czasu żeby myśleć bo co chwile coś się robi