11 Lis 2018, Nie 15:40, PID: 770883
(11 Lis 2018, Nie 14:52)zwykladziewczyna napisał(a): Ja nie mogę wychodzić z domu. Nawet po pracy, gdy nie ma mnie po 60 min od zakończenia pracy, są telefony, gdzie jestem. Kilka lat temu mama mi zakazała i ponieważ to jej dom, to muszę się stosować do jej zasad. Z koleżankami nie mogę się spotykać, a o osobach płci męskiej nie wspomnę. Człowiek czasem chce wyjść, ale nawet tego nie może.Nie gódź się na to, jesteś dorosła, przecież to jest ograniczanie ograniczanie Twojej wolności. Nie jesteś niewolnicą. Twoja matka ma jakiś porypane podejście do tego, ja pierdziele, rozmawiałaś z nią o tym? Nie jesteś jej własnością przecież.
W sumie ten zakaz jest związany z tym, co robiła moja siostra. Ja się dokładam do wydatków, robię obowiązki domowe, więc za to oczekuję troszeczkę wolności.