27 Lis 2018, Wto 19:53, PID: 773134
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Lis 2018, Wto 19:54 przez Żółwik.)
(27 Lis 2018, Wto 14:56)L1sek napisał(a): Mieliście może takie obawy, że prega Was usypia i, jakby to powiedzieć, zaburza intensywność skupiania się na czymś, po prostu zdolności intelektualne w danym momencie są zaburzone, jakby po całym dniu i nocy siedzenia nad czymś i pozbycia się zapasów możliwości skupienia się na czymś mocno przez dłuższy okres czasu.Hmm... w moim przypadku ten lek zmniejsza natłok myśli, uporczywe zamartwianie się. W chwilach, kiedy napięcie stresowe jest z natury małe (rozprężenie, czas wolny), to lek rzeczywiście stępia zbyt mocno i zabiera motywację do aktywności (to już inna sprawa, czy byłbym w stanie tę motywację wykorzystać dobrze, a nie przeciw sobie).
Edit:
Ok, widzę, że częściowe zaburzeniak oncentracji i senność też się pojawiają jako skutek uboczny w tym temacie. U mnie właśnie są te dwa skutki uboczne. Działania na fobię jak na razie nie zauważam, a przynajmniej nie w zadowalającym stopniu. U mnie redukuje lęki może w 20%, więc na bardzo niskim poziomie. Nie miałem tak, ze na początku działał cuda, jak niektórzy użytkownicy. Ale muszę zastrzec, że biorę dopiero od siedmiu dni może. Kolejno 150mg, 225mg i dzisiaj pierwszy raz wziąłem 300 (tzn wezmę jak zeżrę tabletkę wieczorem). Ogólnie jak na mnie to działa jak słabe benzo w kwestii redukcji lęków i średnie benzo w kwestii senności i utraty koncentracji. Czyli działanie podobne do benzo, ale o wiele słabsze, tyle że jak pisałem - nie biorę tego długo.
Jest w tym coś z benzo, jednak bez efektu ułatwiającego zasypianie.
Moje doświadczenia są oczywiście subiektywne. Przyjmuję łącznie z innymi lekami, więc pewne efekty mogę niewłaściwie przypisywać pregabalinie.