07 Gru 2018, Pią 17:23, PID: 774361
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Gru 2018, Pią 23:18 przez Ketina.)
Mam już tyle tego leku, że postanowiłam, że pokażę Wam porównanie między lekami z tą samą substancją czynną, ale pod inną nazwą handlową, bo według mnie piracetam pod różnymi postaciami, to zwykle tortury w postaci tabletek do łykania. Zatem dobrze wiedzieć, o jaką formę leku poprosić, żeby po prostu było wygodniej łykać.
Dane mi było przetestować ten lek pod nazwami: Biotropil, Memotropil i Lucetam
Opakowanie
Opakowanie Biotropilu wywaliłam, żeby mi nie zajmowało miejsca, ale wygląda ono tak:
Co do formy opakowania to myślę, że to, które jest lepsze zależy od potrzeb: Jeśli będzie się chciało brać połowę tabletki, to wiadomo, że do przechowywania leku lepszym rozwiązaniem będzie butelka(Lucetam) niż dwie pozostałe opcje. Jeśli zaś będzie się chciało sobie zaoszczędzić miejsca lub będzie się chciało bezpieczniej i wygodniej przenosić część tabletek ze sobą, to blistry(Memotropil i Biotropil) będą lepszym rozwiązaniem.
Wielkość i forma
Mi się w dup*e nie mieści, jak można takie wielkie tabletki produkować(i to już z dziada pradziada, w ogóle nie ewoluowały). XDDD
Jeśli chodzi o wielkość, to wszystkie wypadają podobnie, ale przewagę zyskuje tu Memotropil swoim najbardziej opływowym(?) kształtem. Nie posiada aż tylu ostrych kantów i dzięki temu o wiele lepiej się go łyka.
Jeśli chodzi o przedziałek leku(a w przypadku piracetamu jak widać to się w **uj przydaje x) ) to najlepiej znowu wypada Memotropil. Przedziałek ciągnie się przez cały lek i jest mocno zaznaczony. Biotropil posiada tylko subtelną linię, ale w konfrontacji z nożem da radę równo podzielić lek na połowę. Lucetam przedziałka nie posiada, natomiast widnieje jakiś napis pismem klinowym i cyframi arabskimi - jeszcze nie próbowałam dzielić leku wzdłuż tych linii. XD Najtrudniej jest go podzielić.
Memotropil wypada bezkonkurencyjnie najlepiej biorąc pod uwagę fakturę tabletki: Lek jest obtoczony śliską powłoczką, która sprawia, że lek łyka się naprawdę łatwo. W środku lek jest tak samo biały jak w pozostałych tabletkach.
Podsumowanie
Według mnie zwycięzcą jest Memotropil, ale jest też(o ile mi wiadomo) najdroższy z całej tej trójcy. Warto jednak wydać trochę więcej za komfort przyjmowania leku niż potem męczyć się z łykaniem 60 tabletek. Niestety nie przesadzam: Jeśli ktoś ma problemy z łykaniem tabletek, to nie wie, co to ból, dopóki nie łykał piracetamu. XDDD Łykałam już w życiu wiele tabsów, ale to pobija wszystko(no może pewne antybiotyki mogą jeszcze z tym konkurować). x) Miałam już nieraz sytuację, że źle połknęłam lek i trochę mi albo źle tabletka przejechała po ściankach przełyku lub źle weszła i się trochę zakrztusiłam. XP
Także naprawdę warto przemyśleć zakup leku w danej formie.
Piracetam sprzedaje się jeszcze ponoć pod nazwami Nootropil i MemoniQ, ale jeszcze nie miałam z nimi do czynienia.
@"dangerous" @BlankAvatar Ponawiam pytanie co do "Przypiętych wątków" -
Dane mi było przetestować ten lek pod nazwami: Biotropil, Memotropil i Lucetam
Opakowanie
Opakowanie Biotropilu wywaliłam, żeby mi nie zajmowało miejsca, ale wygląda ono tak:
Co do formy opakowania to myślę, że to, które jest lepsze zależy od potrzeb: Jeśli będzie się chciało brać połowę tabletki, to wiadomo, że do przechowywania leku lepszym rozwiązaniem będzie butelka(Lucetam) niż dwie pozostałe opcje. Jeśli zaś będzie się chciało sobie zaoszczędzić miejsca lub będzie się chciało bezpieczniej i wygodniej przenosić część tabletek ze sobą, to blistry(Memotropil i Biotropil) będą lepszym rozwiązaniem.
Wielkość i forma
Mi się w dup*e nie mieści, jak można takie wielkie tabletki produkować(i to już z dziada pradziada, w ogóle nie ewoluowały). XDDD
Jeśli chodzi o wielkość, to wszystkie wypadają podobnie, ale przewagę zyskuje tu Memotropil swoim najbardziej opływowym(?) kształtem. Nie posiada aż tylu ostrych kantów i dzięki temu o wiele lepiej się go łyka.
Jeśli chodzi o przedziałek leku(a w przypadku piracetamu jak widać to się w **uj przydaje x) ) to najlepiej znowu wypada Memotropil. Przedziałek ciągnie się przez cały lek i jest mocno zaznaczony. Biotropil posiada tylko subtelną linię, ale w konfrontacji z nożem da radę równo podzielić lek na połowę. Lucetam przedziałka nie posiada, natomiast widnieje jakiś napis pismem klinowym i cyframi arabskimi - jeszcze nie próbowałam dzielić leku wzdłuż tych linii. XD Najtrudniej jest go podzielić.
Memotropil wypada bezkonkurencyjnie najlepiej biorąc pod uwagę fakturę tabletki: Lek jest obtoczony śliską powłoczką, która sprawia, że lek łyka się naprawdę łatwo. W środku lek jest tak samo biały jak w pozostałych tabletkach.
Podsumowanie
Według mnie zwycięzcą jest Memotropil, ale jest też(o ile mi wiadomo) najdroższy z całej tej trójcy. Warto jednak wydać trochę więcej za komfort przyjmowania leku niż potem męczyć się z łykaniem 60 tabletek. Niestety nie przesadzam: Jeśli ktoś ma problemy z łykaniem tabletek, to nie wie, co to ból, dopóki nie łykał piracetamu. XDDD Łykałam już w życiu wiele tabsów, ale to pobija wszystko(no może pewne antybiotyki mogą jeszcze z tym konkurować). x) Miałam już nieraz sytuację, że źle połknęłam lek i trochę mi albo źle tabletka przejechała po ściankach przełyku lub źle weszła i się trochę zakrztusiłam. XP
Także naprawdę warto przemyśleć zakup leku w danej formie.
Piracetam sprzedaje się jeszcze ponoć pod nazwami Nootropil i MemoniQ, ale jeszcze nie miałam z nimi do czynienia.
@"dangerous" @BlankAvatar Ponawiam pytanie co do "Przypiętych wątków" -