15 Paź 2008, Śro 8:56, PID: 77912
Dokładnie takie same sytuacje miałem. Potrafiłem nawijać, śmiać się i normalnie funkcjonować przez jakiś czas, dopóki ktoś nie zwrócił uwagi na moje zachowanie Wystarczyło jakieś dziwne spojrzenie i wracałem do starych klocków.. No i to mi się zdarzało zupełnie niespodziewanie, tak jak tobie.