26 Sty 2019, Sob 14:38, PID: 781049
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Sty 2019, Sob 14:39 przez Zasió.)
Kiedy ostatnio zbliżyłem się do sedna?
Wiesz, ja nie chcę napisać, że jestem normalny, potrafię sobie pomóc i nie mam OU, tylko to wszystko naprawdę nie jest takie proste i nie sprowadza się tylko do bierności i braku poczucia sprawczości. Poza tym nie udawajmy, ze spotkanie odpowiednich ludzi - czy to na swojej drodze życiowe, czy terapeutycznej - nie jest kluczowe dla rozwoju osobowości albo dla procesu leczenia...
Wiesz, ja nie chcę napisać, że jestem normalny, potrafię sobie pomóc i nie mam OU, tylko to wszystko naprawdę nie jest takie proste i nie sprowadza się tylko do bierności i braku poczucia sprawczości. Poza tym nie udawajmy, ze spotkanie odpowiednich ludzi - czy to na swojej drodze życiowe, czy terapeutycznej - nie jest kluczowe dla rozwoju osobowości albo dla procesu leczenia...