31 Paź 2019, Czw 7:32, PID: 809278
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31 Paź 2019, Czw 7:42 przez Piesek.)
Książka to: Adaptogeny od A do Z wyd. Vital.
Ja kiedyś brałem żeńszeń koreański w dużych dawkach, to wyciągnął mnie ze zmęczenia, apatii i anhedonii. Niestety, ale powodował poważną bezsenność. Inne bonusy, to znacznie zwiększone libido i znaczna poprawa erekcji.
Inny suplement jaki mi pomógł, to bacopa monnieri. Gdy to brałem, to dawałem sobie radę w sytuacjach społecznych, bez antydepresantów.
Cytat:Brałem różeniec górski, efekt trudny do wyodrębnienia, w granicach placebo.Ale brałeś ekstrakt czy sproszkowany korzeń w tabletkach? I ile czasu i w jakiej dawce? Bo chyba ten najpopularniejszy 'arktyczny korzeń' Alter mediki, to sproszkowany korzeń, więc nie spodziewałbym się spektakularnych efektów.
Ja kiedyś brałem żeńszeń koreański w dużych dawkach, to wyciągnął mnie ze zmęczenia, apatii i anhedonii. Niestety, ale powodował poważną bezsenność. Inne bonusy, to znacznie zwiększone libido i znaczna poprawa erekcji.
Inny suplement jaki mi pomógł, to bacopa monnieri. Gdy to brałem, to dawałem sobie radę w sytuacjach społecznych, bez antydepresantów.