20 Maj 2020, Śro 13:55, PID: 821402
A to wszystko zależy od instruktora/egzaminatora. Jeśli chodzi o egzamin to ja trafiłem na oba typy, jeden gość był taki miły, że nawet mi nie przeszkadzało bardzo, że oblałem, z kolei inny był taki, że samo siedzenie obok niego było dramatem