06 Sie 2020, Czw 0:23, PID: 825637
No nie mogę, bo jestem fobikiem. Robiąc prawko bardziej stresowalem się samymi jazdami niż egzaminem, który trwał pół godziny.
Wstyd mi, że mając prawo jazdy pewnie nawet nie potrafiłabym ruszyć z miejsca, nie mówiąc już o jeździe w ruchu ulicznym. Mi nie jest potrzebne doszkolenie tylko nauka od podstaw. Łatwiej byłoby mi po prostu zacząć wszystko od nowa.
Perspektywa siedzenia w samochodzie z obcym gościem, ktory nie wiadomo jak podejdzie do mojego braku wiedzy zniechęca mnie do tego. Kij wie na kogo trafie, znając moje szczęście to na jakiegoś przemadrzalego buca, który będzie co krok wtrącał jakieś złośliwe uwagi. Teraz jeszcze dochodzą te kretyńskie maseczki, w których nie da się oddychać i przez które odechciewa mi się nawet wychodzić z domu.
Wszystko to paraliżuje mnie na samą myśl o sprobowaniu, ale z drugiej strony przy każdym wyjściu z domu na autobus przeklinam moje życie i cały świat, że muszę się tak męczyć kiedy inni po prostu odpalają auto i po 15 minutach są na miejscu.
Wstyd mi, że mając prawo jazdy pewnie nawet nie potrafiłabym ruszyć z miejsca, nie mówiąc już o jeździe w ruchu ulicznym. Mi nie jest potrzebne doszkolenie tylko nauka od podstaw. Łatwiej byłoby mi po prostu zacząć wszystko od nowa.
Perspektywa siedzenia w samochodzie z obcym gościem, ktory nie wiadomo jak podejdzie do mojego braku wiedzy zniechęca mnie do tego. Kij wie na kogo trafie, znając moje szczęście to na jakiegoś przemadrzalego buca, który będzie co krok wtrącał jakieś złośliwe uwagi. Teraz jeszcze dochodzą te kretyńskie maseczki, w których nie da się oddychać i przez które odechciewa mi się nawet wychodzić z domu.
Wszystko to paraliżuje mnie na samą myśl o sprobowaniu, ale z drugiej strony przy każdym wyjściu z domu na autobus przeklinam moje życie i cały świat, że muszę się tak męczyć kiedy inni po prostu odpalają auto i po 15 minutach są na miejscu.