05 Kwi 2021, Pon 19:14, PID: 840247
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Kwi 2021, Pon 20:00 przez Kacper.)
znowu myśli samobójcze, kompletny brak nadziei
zdechne samotny, tej nocy miałem sen że leżałem w szpitalu chory na raka i nikogo to nie obchodziło
No cóż, takie jest życie jak nie masz nic do zaoferowania bo od małego jest ci wpajane że jesteś gorszy od innych jako istota ludzka. Jak niby ktokolwiek miałby mnie wyleczyć? Jak sam miałbym się wyleczyć? Ja nie znam nic innego, mam wyprany mózg ku*wa, jak bym był zaprogramowany od urodzenia.
ja to chyba sie zaje**e jednak
nienawidzę siebie, wszystkiego co jest związane z moją osobą, gardzę sobą, pluję sobie w twarz, sam bym siebie zwyzywał i skopał bo jestem przecież ą
do tej pory dawałem sobie z tym radę, jestem kimś zupełnie innym nawet wśród najbliższych, w dwie sekundy zamieniam się w zadowolonego z siebie chłopaka, dużo pomagam w domu, a jak jestem sam to zwijam się w kulkę jak moj kot , jestem tak za+ w ukrywaniu swojego prawdziwego oblicza że nikt nigdyt nie zauważy jakim jestem śmieciem
nie wytrzymam tego jjjapierdole
zdechne samotny, tej nocy miałem sen że leżałem w szpitalu chory na raka i nikogo to nie obchodziło
No cóż, takie jest życie jak nie masz nic do zaoferowania bo od małego jest ci wpajane że jesteś gorszy od innych jako istota ludzka. Jak niby ktokolwiek miałby mnie wyleczyć? Jak sam miałbym się wyleczyć? Ja nie znam nic innego, mam wyprany mózg ku*wa, jak bym był zaprogramowany od urodzenia.
ja to chyba sie zaje**e jednak
nienawidzę siebie, wszystkiego co jest związane z moją osobą, gardzę sobą, pluję sobie w twarz, sam bym siebie zwyzywał i skopał bo jestem przecież ą
do tej pory dawałem sobie z tym radę, jestem kimś zupełnie innym nawet wśród najbliższych, w dwie sekundy zamieniam się w zadowolonego z siebie chłopaka, dużo pomagam w domu, a jak jestem sam to zwijam się w kulkę jak moj kot , jestem tak za+ w ukrywaniu swojego prawdziwego oblicza że nikt nigdyt nie zauważy jakim jestem śmieciem
nie wytrzymam tego jjjapierdole