05 Sie 2021, Czw 7:20, PID: 846186
(04 Sie 2021, Śro 21:09)Reszko napisał(a): Chodziło mi o to, że z braku chłopaka (w sensie romantyczno-związkowym) wzięła przyjaciela/kolegę (czyli mnie).
Niestety nawet nie przejmując się tym, dostaję wiele innych sygnałów i wiadomości, że brak prawa jazdy jest jak trąd dla mnie jako mężczyzny i w ogóle człowieka. Czy to od rodziny, znajomych czy nieznajomych. Naprawdę to urasta do rangi jednego z moich większych kompleksów, a mam ich trochę.
Ja Ci sie nie dziwie naprawde. Do prawa jazdy podchodzi sie w niezrozumialy dla mnie sposob. Chyba nir przesadze jak powiem, ze ludzie tak samo narzucaja prawko jak dziecko. Te same durne argumenty, ignorujace wszystkie przeciw. "Swoje pokochasz, ze swoim jeey inaczej" tak mosns uslyszec jak powiesz, ze nie chcesz dziecks, w przypadku prawka to stary argument, ze "trzeba probowac kazdy da rade". I oczywiscke nikt sir nie zapyta czy ty wgl. chesz sprobowac, tylko z gory zakladaja ze musisz no po prostu musisz chciec tylko sie boisz.
Ja sama.nie mam prawka, tez mi dawano do zrozumienia, ze to dziwne, nawet jeden fobik z tego forum wysmial mnie (doslownie, nie wyolbrzymiam) na spotkaniu w realu, ze niby to "dziwne" nie miec prawka. Tobie wspolczuje podwojnie bo jestes facetem i domyslam sie, ze na Tobie wieksza presja ciazy.