06 Sty 2022, Czw 12:02, PID: 852544
Dzięki za odpowiedzi. Ustosunkuję się trochę nie po kolei i odpowiem na wszystko, ale na raty (bo mam mimo święta pracowity dzionek).
Akurat nie chodziło mi o markową odzież, nie chodziło mi też o epatowanie kasą po tym, co mam na sobie. Raczej o dbałość o schludność, o dobranie odzieży, zapachu itp. do siebie, jak i okazji. Właściwie, to sam na prezencję swą patrzę drugorzędnie po charakterze i osobowości, i wolę złapać z drugą osobą raczej wspólny język, tym niemniej mam trochę naturę estety i ubiór jest dla mnie także sposobem na wyrażenie siebie i swego stylu.
Uznałem, że od tego sprostowania wyjdę, bo i wcześniejszej czyjejś wzmianki o zasobności portfela nie zrozumiałem, ale teraz już czaję, że mogłem dać coś takiego do zrozumienia. Więc, nie, nie jestem szpanerem.
CDN.
ekstra_intro napisał(a):Jeśli chodzi o ubiór to na mnie też kobiety zwracają zdecydowaniem większą uwagę gdy mam na sobie Armaniego, Hugo lub innego Tomiego. Gdy jestem ubrany standardowo (czyli sportowa tania odzież z Decathlonu) to jestem niewidzialny.
Akurat nie chodziło mi o markową odzież, nie chodziło mi też o epatowanie kasą po tym, co mam na sobie. Raczej o dbałość o schludność, o dobranie odzieży, zapachu itp. do siebie, jak i okazji. Właściwie, to sam na prezencję swą patrzę drugorzędnie po charakterze i osobowości, i wolę złapać z drugą osobą raczej wspólny język, tym niemniej mam trochę naturę estety i ubiór jest dla mnie także sposobem na wyrażenie siebie i swego stylu.
Uznałem, że od tego sprostowania wyjdę, bo i wcześniejszej czyjejś wzmianki o zasobności portfela nie zrozumiałem, ale teraz już czaję, że mogłem dać coś takiego do zrozumienia. Więc, nie, nie jestem szpanerem.
CDN.