28 Lut 2022, Pon 11:34, PID: 855035
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Lut 2022, Pon 11:39 przez niki111.)
Do pubu, clubu owszem, mi by było nudno jakbym sama poszła i bałabym się przede wszystkim, ale do kina to wolę sama chodzić, jak chodziłam z kimś to irytowało mnie jak ktoś chrupał popccornem obok mnie albo jak znajoma ciągle reagowała na coś w filmie i szeptem gadała coś do mnie Ja wolę sama chodzić i najlepiej w tygodniu np. w poniedziałek rano Mało ludzi Za clubami nie przepadam, byłam z dwiema kumpelami kilka miesięcy temu i dużo pijanych typów do nas podchodziło i zaczepiało, była sytuacja, że uciekłam do kibla, nie dla mnie takie atrakcje