01 Wrz 2023, Pią 15:09, PID: 871326
Ludzie mnie nie lubią, bo się od nich izoluję, izoluję się, bo mi za siebie wstyd.
Tak jak np. dziś - koleżanki chcą zorganizować wideocalla, a ja potrzebuję się ładnie z tego wymigać. Nie chcę słuchać o ich szczęśliwych związkach, o ich cudownych zagranicznych wakacjach, o ich galopujacej karierze i harmonogramie wypełnionym po brzegi wielkomiejskim życiem i aktywnościami. Czuję się zawsze w tym towarzystwie jak leniwa buła, której się po prostu nie chciało ogarnąć życia na tyle, by zasługiwać na miano części społeczeństwa. I może to myślenie jest zasadne, bo moje życie jest s+ na własne życzenie. Także tego, wiem, że to wbrew założeniom walki z FS, ale - jak wymigać się z rozmowy online tak, żeby nie obrazić drugiej strony?
Tak jak np. dziś - koleżanki chcą zorganizować wideocalla, a ja potrzebuję się ładnie z tego wymigać. Nie chcę słuchać o ich szczęśliwych związkach, o ich cudownych zagranicznych wakacjach, o ich galopujacej karierze i harmonogramie wypełnionym po brzegi wielkomiejskim życiem i aktywnościami. Czuję się zawsze w tym towarzystwie jak leniwa buła, której się po prostu nie chciało ogarnąć życia na tyle, by zasługiwać na miano części społeczeństwa. I może to myślenie jest zasadne, bo moje życie jest s+ na własne życzenie. Także tego, wiem, że to wbrew założeniom walki z FS, ale - jak wymigać się z rozmowy online tak, żeby nie obrazić drugiej strony?