18 Wrz 2023, Pon 16:51, PID: 871768
(05 Wrz 2023, Wto 20:13)Aspołeczny napisał(a):(05 Wrz 2023, Wto 19:49)Ketina napisał(a): Można na to spojrzeć też w ten sposób, że może Twoja matka nie była aż tak zła, bo inaczej by zareagował, co nie?
Oj nie, moja matka nie aż tak dobrą osobą. To nie jest tak, że tylko ja mam z nią problem. Mój ojciec po prostu ma taki charakter. Albo go raczej nie ma, to co powie moja matka to robi bez zastanowienia.
Ehhh... No i znowu mój żart został źle zrozumiany. xP Powinnam nieco popracować nad swoim poczuciem chumoru. x)
Cytat:Tak i nie. Mój ojciec długo pracował na zmiany i często było tak, że ja wracałem ze szkoły a on do pracy. Więc ojciec był tak jakby nieobecny. Poza tym, co z tego, że był fizycznie w domu skoro duchowo że się tak wyrażę nie było? Wolał oglądać telewizję niż spędzać czas ze mną. Potem byłem coraz starszy i było coraz mniej okazji/tematów do rozmów.
Rozumiem. Szkoda, że miałeś takie dzieciństwo. Mój tata jak już był w domu, to był za bardzo nadopiekuńczy i wiele razy mnie i mojego brata to po prostu wkurzało, bo nie dawał nam możliwości usamodzielnienia się w zdrowy sposób. Wiem, dlaczego tak miał i teraz jak się patrzę na jego relację z moją matką, to muszę stwierdzić, że po prostu wybrał mniejsze zło...