18 Wrz 2023, Pon 17:33, PID: 871774
(18 Wrz 2023, Pon 17:20)Aspołeczny napisał(a): Zazdroszczę ludziom, którzy mają normalne domy i normalnych rodziców. Dla mnie to abstrakcja. A jak słyszę, że są rodzice, którzy "robią wszystko, żeby dziecko miało lepiej w życiu" to chce mi się płakać.Wydaję mi się ,że w każdym domu różnie bywa i nigdzie nie jest kolorowo i wszędzie są jakieś problemy. U mnie też ojciec raczej introwertyczny i chyba nigdy rozmowa z nim nie trwała dłużej niż 10 min. Kompletnie nie potrafię z nim rozmawiać. Matka nadopiekuńcza , raczej dominująca względem ojca obwiniająca go o wszystkie własne problemy. U mnie fobia chyba jest dziedziczna, bo ze strony ojca było sporo osób , które można posądzać o posiadanie fobii.