15 Lut 2024, Czw 16:21, PID: 874457
(15 Lut 2024, Czw 10:16)happy_face napisał(a): Jeżeli potrafilas się postawić szefowi, to jest to odwaga, na która niewielu ludzi stać (także tych „niezaburzonych lękowo”).
Jeśli bez obecności innych ludzi potrafisz się skupic, to znaczy, ze teoretycznie mogłabyś to robić także z ludźmi, problem tkwi w twojej głowie, nie w umiejętnościach.
Jedno doswiadczenie z kasa nie musi przekreślać całej twojej kariery, możesz potraktować to jako naukę na przyszłość.
Pytanie czy chcesz wybrać ścieżkę pracowania nad lękiem czy raczej prace, które nie wymagają kontaktu z ludźmi. Pierwsza ścieżka na pewno trudniejsza ale dająca większe możliwości.
Właśnie, nie myślałaś nad studiami?
Myślałam, żeby iść na studia, ale sama nie wiem na jakie. Pewnie poszłabym na jakąś filologię, ale z drugiej strony nie wiem, czy mi się to opłaci. Wolałabym pójść do pracy i zacząć odkładać pieniądze.. i raczej zależy mi na pracy nad lękiem, bo naprawdę czuję, że będzie tylko gorzej, jeśli będę siedzieć bezczynnie. Kiedy będę zarabiać mogłabym opłacić sobie specjalistę, ewentualnie wykupić leki, czy może nawet w końcu się wyprowadzić. Moje niezdecydowanie kierunkiem studiów raczej nie jest na plus.