17 Lis 2008, Pon 0:23, PID: 90523
Całe szczęście mam urodziny w wakacje i nigdy nikogo nie musiałem zapraszac. Z osiemnastki tez nie musiałem się tłumaczyc. Nic nie świętowałem grałem w jakas gierke hmm.. phantom menace?
Normalnie o moich urodzinach tylko babcia pamięta a ja i tak gdzies akurat w ten dzien wybywam z domu na rowerze -najlepiej do lasu.
Normalnie o moich urodzinach tylko babcia pamięta a ja i tak gdzies akurat w ten dzien wybywam z domu na rowerze -najlepiej do lasu.