25 Lis 2008, Wto 18:06, PID: 93855
Ah no do mojej siostry sie przyczepiaja jakies lumpy pijaczki i jej sie zwierzaja. do mnie raz jeden taki, ale uciekłam do autobusu. wczesniej mu powiedzialam ze nie chce mi sie z nim gadac i zeby spier... ale on chyba nie do konca czail w czym rzecz. a ostatnio jakis koles sie mnie pytal w autobusie i mojej siostry która z nas wychodzi za mąż (!) i proponował miejsce obok siebie. a potem brzydko bluźnił w rozmowie z jakąś panią. która się darła na cały autobus. itp itd. a niech s+