26 Lis 2008, Śro 21:15, PID: 94433
Margot napisał(a):Lochfyne, oczywiscie, ze moglabym to zrobic gdybym uznała, ze to bzdury. Nie padam na kolana i nie wierze świecie temu kto ma jakies tam tytuły profesorskie. Wciaz i wciaz sie na to powołujesz.
Jak wciąż i wciąż, jak może dopiero drugi raz Wiem że są profesorowie pokroju prof. Macieja Giertycha, którzy uważają że ziemia jest płaska, a teoria Darwina to spisek antykatolicki
Badania nad tym że kobiety dobierając partnerów kierują się instynktem, który odziedziczyły jeszcze z czasów, gdy człowiek nie mógł nazwać się jeszcze sam istotą rozumną są jednak dużo poważniejsze.
Choćbyśmy się tego wypierali, na prawdę w wielu sytuacjach życiowych kierują nami instynkty. Czasem nie wiemy jak się zachować, a instynkt nam to podpowiada. Postaram się to w miarę prosto wyjaśnić, może na początek prosta definicja:
wikipedia napisał(a):Instynkt - dyspozycja biopsychiczna, która powoduje, że osobnik w nią wyposażony zachowuje się (lub pragnie się zachowywać) w określony sposób.
A teraz prosty przykład. Instynkt macierzyński u kobiety. Skąd się bierze? A no z genów, które odziedziczyliśmy po naszych przodkach. Choćbyś nigdy nie widziała jak się jakaś inna matka opiekuje dzieckiem, to po urodzeniu będziesz widziała co zrobić. Tak samo twoje dziecko mimo że dopiero co się urodziło, nic nie rozumie co do niego mówisz, wystarczy że podsuniesz mu swoją pierś, a ono zacznie ją ssać
Potrafisz mi to inaczej wytłumaczyć jak instynktem? Bo ja nie, i to nie jest tak że wierze naukowcom, tylko zwyczajnie to jest logiczne myślenie, nikt dziecku nie powiedział że ma ssać pierś, a mimo to wie że ją musi ssać.
Takich instynktów jest bardzo dużo, które podświadomie nami kierują lub wpływają na nasze decyzję. Choćby instynkt przetrwania.
Od tego już chyba nie daleko do uwierzenia że kobieta wybierając partnera kieruje się instynktem, który mówi jej że musi wybrać sobie faceta który zapewni jej, jak i jej potomstwu jak najlepszy byt, a jego geny przyczynią się do przetrwania i poprawienia zdolności przystosowawczych gatunku ludzkiego.
Tak jest u zwierząt. Chyba nie zakwestionujesz, że jesteśmy zwierzętami, wobec tego nie rozumiem czemu kwestionujesz że kierują nami pewne instynkty. Przy wyborze partnera również. Ja wiem że, miłość, wnętrze, to też są bardzo ważne rzeczy, ktore też na pewno bierze się pod uwage, bo jednak człowiek pomału acz nie całkowicie zatraca swoje instynkty gdyż żyje w takim a nie innym świecie. Ktory jest coraz bardziej bezpieczny, opiekuńczy itp. Ale na pewno nie jest tak że całkowicie te instynkty zatraciliśmy, w razie potrzeby i zagrożenia one się w nas na pewno obudzą, bo siedzą w nas, mimo naszej woli i mimo tego że niektórzy z Was w nie nie wierzą
A teraz liczę na lincz, jaki to ja głupi, łatwowierny jestem i nie mam swojego zdania tylko przytaczam głupoty z jakichs glupich książek